W 4.kolejce Majer A klasy Naprzód grał oczywiście na wyjeździe z Gwarkiem Zabrze.

Grę w meczu od pierwszego gwizdka prowadzili młodzi zawodnicy z Zabrza, nasz zespół musiał mocno pracować w defensywie, od czasu do czasu udawało mu się przedostać pod pole karne gospodarzy.

W całym meczu to gracze Gwarka mieli więcej sytuacji bramkowych, jednak albo doskonale między słupkami spisywał się Dawid Szulc, albo sprzyjało naszym szczęście, bo przeciwnicy w drugiej połowie dwukrotnie trafiali w poprzeczkę. Długo czekaliśmy na pierwszego gola, o którego mogli pokusić się po naszej stronie m.in. Damian Kraska i Mateusz Kubica.

W końcu nadeszła pechowa dla nas 90 minuta, w której po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne Naprzodu piłka niefortunnie odbija się od walczącego z rywalem o pozycje Bartosza Klugera i trafia do niepilnowanego zawodnika rywali, który z najbliższej odległości głową pokonuje Szulca.

Przegrywamy w Zabrzu 1:0, mimo że równie dobrze gospodarze mogli wygrać 5:2, tym bardziej okoliczności straty bramki, po 90 minutach wielkiej walki na boisku bolą.

Piłka nożna to gra błędów, nasz zespół w ostatnich dwóch spotkaniach popełnił ich więcej od rywali, co przeciwnicy skrzętnie wykorzystali. Za tydzień kolejny ciężki mecz w Chudowie.

 

PROTOKÓŁ MECZOWY DODAMY WKRÓTCE!