Również dzisiaj grupa Orlik E2 zagrała na naszym boisku z SMS Gliwice.
Komentarz trenera Marka:
„Od początku meczu dominujemy, jednak nie potrafimy wykorzystać stwarzanych sytuacji. Sygnał do strzelania goli dał Dominik Grzesik, pokonując bramkarza strzałem z dystansu i mówiąc piłkarskim żargonem: worek z bramkami się rozsypał.
Oczywiście gramy ofensywnie, zakładamy wysoki pressing i nie boimy się wchodzić w pojedynki 1 na 1, co wynika z naszego postrzegania piłki nożnej.
Cieszy mnie to, że nie muszę już o tym sposobie gry wspominać piłkarzom – stworzyli DNA naszej drużyny.
Każdy z zawodników zagrał solidne zawody, ale oprócz wspomnianego Dominika chciałbym wyróżnić również Olafa Kubina, który grał bardzo dojrzale i był takim cichym bohaterem. Nie strzelił spektakularnej bramki, ale dawał bardzo wiele szczególnie w destrukcji i budowaniu gry.
Takie mecze napawają optymizmem, jednak nie spoczniemy na laurach bo ogrom pracy przed nami”.
Ten Klub! Te Barwy! LKS!![]()
![]()
![]()


