W sobotnie popołudnie nasi zawodnicy grali na wyjeździe ze Zrywem Radonia. Z różnych powodów podróż na mecz ligowy do Radoni nie należy do najprzyjemniejszych, oprócz tego kadra Naprzodu był bardzo okrojona, a trener nie mógł (z różnych względów) liczyć na wsparcie takich zawodników jak m.in.: Grzegorz Łajszczak, Łukasz Balon, Krzysztof Balon, Tomasz Sokołowski, Dariusz Kuta, Damian Kraska, Mateusz Koleszko, Zbigniew Sodel, Arkadiusz Zawadzki.

W szatni nasi zawodnicy zostali uczuleń na to, żeby kolejny raz nie stracić gola w początkowej fazie meczu. I jak wyszło?? 4 minuta meczu i po kuriozalnym rzucie rożnym, gospodarze obejmują prowadzenie. Nasi gracze w kolejnych minutach dochodzą do paru sytuacji, niestety piłka nie znalazła się w siatce.

W 20 minucie wypad Zrywu pod naszą bramkę kończy kolejną niewytłumaczalną bramką, napastnik rywali w obstawie naszych obrońców oddaje strzał ze szpica z 16 metrów i podwyższa prowadzenie naszej drużyny.

Bardzo słabo wygląda gra naszego zespołu, problemy z przyjęciem piłki, dużo niecelnych podań, a co za tym idzie mało okazji na gola ze strony naszych zawodników. Do przerwy 2:0.

Nie wiele zmieniło się w postawie naszych zawodników w drugiej części meczu. W 62 minucie po kontrze Zryw strzela trzeciego gola. Najpierw sytuacje sam na sam z przeciwnikiem broni Szulc, niestety ostatecznie piłka utrzymuje się pod nogami rywali, którzy strzałem z 20 metrów nie dają szans naszemu bramkarzowi.

W 63 minucie padła bramka dla Naprzodu, po dośrodkowaniu z rożnego Krzysztofa Kościółka piłkę w siatce umieszcza Michał Zieliński, wydawałoby się, że jest jeszcze szansa na remis, jednak szybko na ziemię sprowadzają nas rywale, w 66 minucie po strzale z rzutu wolnego tracimy kolejnego gola.

Mimo paru okazji nie udaje się zdobyć drugiego gola, aż do 90 minuty wtedy po podaniu Pawła Madeja piłkę w siatce umieszcza ponownie Michał Zieliński, ustalając wynik meczu.

Druga po porażce w Grzybowicach kompromitująca przegrana naszego zespołu. Nasi zawodnicy przegrywają z drużynami, które nie grają nic wielkiego, a bazują na grze siłowej i wybijaniu piłki do przodu, do tego prostymi błędami indywidualnymi prezentujemy rywalom bramki. W przyszły weekend okazja do rehabilitacji nie będzie łatwa, bo do Żernicy przyjedzie Gwarek Zabrze.

 

Zryw Radonia – Naprzód Żernica 4:2 (2:0)

(protokół meczowy)

Bramki:

  • 1:0 4 min. Maciej Polis
  • 2:0 22 min. Mateusz Kokoszka
  • 3:0 62 min. Dariusz Kokoszka
  • 3:1 63 min. Michał Zieliński (as. Krzysztof Kościółek)
  • 4:1 66 min. Jan Kokoszka
  • 4:2 90 min. Michał Zieliński (as. Paweł Madej)

Żółte kartki: 39 Rafał Foit, 61 min. Dariusz Kokoszka – 74 min. Jacek Kęsik

Czerwone kartki:

 

Zryw: Mateusz Kałuża – Klaudiusz Kałuża, Paweł Front, Michał Jagodziński, Maciej Polis, Rafał Foit, Jan Kokoszka, Mateusz Kokosza (80 min. Marek Kokoszka), Dariusz Kokoszka, Łukasz Kokoszka (55 min. Mateusz Tokarz), Grzegorz Marcinowski (65 min. Michał Kokoszka)

Rezerwowi: Piotr Stępień, Karol Stasik, Szymon Lorek, Mariusz Piątkowiak

 

Naprzód: Dawid Szulc – Patryk Niebrzydowski, Paweł Kober, Rafał Wybierek, Marcin Szmidt (60 min. Krzysztof Kościółek), Łukasz Wieczorek (75 min. Grzegorz Przybyła), Bartosz Kluger, Michał Zieliński, Paweł Madej, Adam Zieliński (65 min. Dawid Płoński), Jacek Kęsik

Rezerwowi: Rafał Russin